Odszkodowanie za źle wykonany makijaż permanentny ust

W roku 2014 do Powszechnego Zakładu Odszkodowań zgłosiła się kobieta z podwarszawskiej miejscowości, która kilka tygodni wcześniej wykonywała makijaż permanentny ust w gabinecie kosmetycznym w Warszawie. Tak jak wiele wiele kobiet, Pani chciała uzyskać efekt powiększania ust bez wypełniaczy i zdecydowała się na wykonanie tatuażu. Jak wiadomo, dobrze zrobione usta to jeden z najlepszych sposobów na uwypuklenie atrybutów kobiety mogą być Jej wizytówką. Ważne jest jednak aby linia mikropigmentacji była wykonana bardzo precyzyjnie, a sam kontur winien być prawidłowo dobrany do koloru karnacji. Dodatkowo bardzo ważnym czynnikiem wykonywanego zabiegu jest jest głębokość wprowadzania samego barwnika, bo nie może on być ani za płytko (ponieważ barwnik szybko zniknie), ani za głęboko.

Nasza klientka udała się do specjalisty w celu wykonania takiego makijażu, który po krótkiej rozmowie z klientką zrozumiał Jej potrzeby i stwierdził, że jest w stanie zrobić to w sposób właściwy i spełnić Pani oczekiwania co do efektu wizualnego. Kobieta nie została poinformowana o możliwości występowania skutków ubocznych, ewentualnych konsekwencjach, jak również nie został z Panią przeprowadzony żaden wywiad medyczny. Po zabiegu efekt wizualny makijażu permanentnego ust nigdy nie wyglądał poprawnie, jednak zapewniano kobietę, że gdy wszystko się wygoi będzie wyglądało bardzo dobrze. Nigdy to nie nastąpiło.

Makijaż był zrobiony źle – niestety zabiegu nie dało się cofnąć. Gabinet kosmetyczny wykonujący zabieg zdawał sobie sprawę że zrobił go niepoprawnie, umawiał nawet klientkę na konsultacje dermatologiczną w celu ustalenia czy możliwe jest usunięcie makijażu metodą laserową. Właścicielka salonu nie była jednak skłonna za korekty płacić – za wszystko płaciła oszpecona kobieta. Klientka była sfrustrowana i załamana. Na własną rękę szukała dalszej pomocy w tym min. w gabinetach dermatologicznych. Nic jednak nie pomagało. Kobieta szukała jednak dalej pomocy, bo trudno Jej było się z tym jak wygląda pogodzić. Udała się do innego gabinetu kosmetycznego, gdzie utwierdzoną Ją w przekonaniu, że zabieg nie został wykonany zgodnie ze sztuką i nie można tego poprawić. Zaproponowano klientce jedno rozwiązanie, a mianowicie próba laserowego usunięcia tatuażu. Metoda ta polega na selektywnym rozbijaniu barwnika w skórze. Poszkodowana nie mając więc wyboru zdecydowała się na serię tych zabiegów.

Jeden z gabinetów kosmetycznych podjął się próby przywrócenia poprzedniego wyglądu za pomocą lasera. Metoda ta okazała się jednak nieskuteczna, ponieważ już po pierwszym zabiegu zaobserwowano, że przy rozbijaniu laserem barwnika ten zmienia kolor na srebrno/szary, a ten własnie kolor sprawia największe problemy. Kolejne zabiegi laserowe potwierdzały owy problem i zaprzestano stosowania tej metody. Pani była coraz bardziej załamana i żałowała że w ogóle poddała się zabiegowi makijażu permanentnego ust, który miał ją upiększyć, a spowodował większe problemy i koszty, aniżeli korzyści. Po dalszych konsultacjach pacjentki, zdecydowano się na ostateczną i najbardziej radykalną metodę usunięcia tuszu – ingerencja chirurgiczna, polegająca na chirurgicznym usunięciu naskórka ust i usuwanie makijażuPani zdecydowała się na ten zabieg.

Po wielu miesiącach cierpienia udało się Pani przywrócić wcześniejszy wygląd okupiony cierpieniem, bólem, kosztami, itp. Kobieta pracując z dużej firmie, miała bezpośredni kontakt z osobami przychodzącymi do biura, była narażona na ich spojrzenia, co negatywnie odbijało się na Jej psychice i ocenie własnej. Aby nie być wytykaną, idąc do pracy wstawała dużo wcześniej aby przygotować odpowiedni makijaż, który umożliwiał Jej zatuszowanie tego co wyglądało fatalnie. Trwało to wszystko wiele miesięcy, zanim mogła z powrotem wrócić do normalnego życia.

Powszechny Zakład Odszkodowań niemal od samego początku prowadził sprawę o odszkodowanie za niepoprawnie wykonany zabieg kosmetyczny, gromadził dokumentację, zdjęcia, faktury, itp. by w odpowiednim czasie wystąpić o odszkodowanie za źle wykonany makijaż permanentny ust. Sprawę prowadził adwokat / kobieta z naszej kancelarii odszkodowań, która doskonale rozumiała problem klientki.

Adwokat na początku skierował wezwanie do zapłaty / roszczenie do gabinetu kosmetycznego, a ten wskazał firmę ubezpieczeniową. Firma ubezpieczeniowa, o dziwo przyjęła odpowiedzialność za to zdarzenie, jednak do poziomu ok. 10% szacowanej wartości szkody, czyli ok. 2 tys. zł. W związku z tym, że rozbieżność pomiędzy rzeczywistą wartością szkody, jaka była oceniona przez Adwokata Powszechnego Zakładu Odszkodowań a a tym do jakiej kwoty przyjął odpowiedzialność ubezpieczyciel była kolosalna. Od razu po przyjęciu odpowiedzialności przez firmę ubezpieczeniową w imieniu Kobiety skierowany został pozew przeciwko firmie ubezpieczeniowej do Sądu w Warszawie.

Na pierwszej rozprawie Sąd nieco „kręcił nosem” twierdząc, że jest to duża wartość szkody, a mowa jest „tylko” o ustach. Jednak po zapoznaniu się z całym materiałem dowodowym w sprawie i wszystkimi szczegółami potwierdził, że kobiecie nie było łatwo z tym wszystkim. Po około roku czasu sprawa została wygrana przez klientkę i pomocy adwokata Powszechnego Zakładu Odszkodowań – na rzecz klientki została zasądzona łączna kwota w wysokości ponad 20 tys. zł.